Wszystko co Nafciarze mieli zrobić w sezonie 2016/2017 udało się zrealizować w maju, dlatego też w czerwcu płoccy kibice nie mieli już czym się stresować. Co innego zarząd, dla którego nastał czas wytężonej pracy nad kompletowaniem kadry na kolejne rozgrywki. W drugiej połowie miesiąca do zajęć wrócili również zawodnicy.

Przed rozpoczęciem ostatniego meczu w sezonie ze Śląskiem Wrocław napłynęły do nas świetne informacje. Nasz obrońca Przemysław Szymiński znalazł się na ogłoszonej 2 czerwca liście powołanych na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy, na których pełnił rolę rezerwowego. Ponadto, w sztabie kadry był również asystent trenera Marcina Kaczmarka - Sławomir Rafałowicz.

Wieczorem humorów nie mieliśmy jednak tak dobrych, bowiem nawet pomimo tego, że graliśmy w zasadzie o nic, to goście zwyciężyli 3:0. Wynik ustalił wówczas Kamil Biliński, którzy siedemnaście dni później zameldował się w klubie jako… zawodnik Wisły! Bila wrócił na Ł34 po pięcioletniej przerwie. Ze spotkania ze Śląskiem na uwagę zasługują jeszcze debiuty w Wiślackich szeregach wychowanków Seweryna Truskolaskiego i Marcina Mielczarskiego.

Tego samego dnia co transfer Bilińskiego, Nafciarzem został także Nico Varela, a drużyna wznowiła przygotowania. Zanim do tego doszło z klubu odeszli: Bartosz Kaniecki, Emil Drozdowicz, Sergei Krivets, Przemysław Lech i Dimitar Iliev, a zgodę na szukanie nowego pracodawcy otrzymał Mikołaj Lebedyński. 

11 czerwca 2017 roku Giorgi Merebashvili zdobył premierowego gola w reprezentacji Gruzji! Mereba pokonał bramkarza Mołdawii, dzięki czemu po ponad dziesięciu latach mogliśmy pochwalić się tym, że Wiślak strzela w drużynie narodowej i to w meczu eliminacyjnym!

Następnie zespół opuścił Tomislav Bozić, a reszta piłkarzy wyjechała na obóz przygotowawczy do Siedlec. Zanim tam dotarliśmy zakontraktowaliśmy Paula Pirvulescu i w pierwszym letnim sparingu ulegliśmy Legii Warszawa 0:3. Z czasem testowaliśmy też przydatność bułgarskiego pomocnika Bozhidara Vaseva i brazylijskiego golkipera Gustavo Busatto, ale żaden z nich nie został naszym graczem. 

25 czerwca dobre wieści napłynęły z Tomaszowa Lubelskiego, ponieważ juniorzy Wisły po raz pierwszy w historii awansowali do Centralnej Ligi Juniorów. Dwa dni później kontrakt przedłużył Dominik Furman, a na koniec miesiąca ogłosiliśmy pozyskanie Adama Dźwigały i ograliśmy w meczu kontrolnym Górnika Łęczna 1:0, po bramce Mereby. Pierwszego dnia lipca czekał nas ostatni sprawdzian z Pogonią Siedlce.